30 obserwatorów OBWE jedzie na miejsce katastrofy malezyjskiego Boeinga. Poinformował o tym szef Organizacji, Didier Burkhalter.

Władze OBWE negocjują z separatystami możliwość utworzenia korytarza humanitarnego, by obserwatorzy mogli bezpiecznie przedostać się na teren katastrofy.

Burkhalter mówił w szwajcarskiej telewizji, że Organizacja chce też odzyskać czarną skrzynkę, która jest w rękach separatystów. Dziś w nocy OBWE przeprowadzi telekonferencję z udziałem przedstawicieli Rosji i Ukrainy.

Tymczasem separatyści ze wschodniej Ukrainy zapewniają, że udostępnią miejsce katastrofy lotniczej malezyjskiego samolotu ekspertom z Ukrainy i OBWE. Siergiej Kawtaradze, rzecznik premiera samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej mówił, że dziś na miejsce zdarzenia dotrze 17 ekspertów OBWE i 4 kolejnych z Ukrainy.

Wczoraj po południu Boeing 777 linii Malaysia Airlines rozbił się koło Doniecka. Zginęło 298 osób. Wśród 294 zidentyfikowanych ofiar nie ma Polaków. Samolot został prawdopodobnie zestrzelony.