Temat Ukrainy znalazł się na okładkach wszystkich dzienników w Wielkiej Brytanii. W katastrofie zginęło co najmniej dziewięciu Brytyjczyków, a media na Wyspach zastanawiają się nad geopolitycznymi konsekwencjami zestrzelenia malezyjskiego samolotu.

"Rakieta Putina" - taki tytuł otwiera numer tabloidu "The Sun". Inne gazety są jednak ostrożniejsze. "The Times" podkreśla, że sprawcami teoretycznie mogą być obie strony. W komentarzu redakcyjnym czytamy, że najprawdopodobniejszy scenariusz to jednak właśnie uderzenie ze strony rosyjskich separatystów.

Ku tej opcji skłania się też analityk "Daily Telegraph". Con Coughlin pisze, że to przez działania Moskwy nad terytorium Ukrainy nie można dziś bezpiecznie latać. "The Times" podchwytuje ten ton i pisze: "Zginęło niemal 300 ludzi.Jest tylko jeden człowiek zdolny do powstrzymania tego chaosu. Tym człowiekiem jest Putin". "Świat czeka na odpowiedzi i konsekwencje" - czytamy z kolei w "The Independent".

- Dla Rosji to chwila prawdy. Jeżeli po tym incydencie nie zobaczymy jasnego sygnału, że Rosjanie przemyśleli swoją postawę, oznaczać to będzie, że relacje na linii Zachód - Rosja wejdą na naprawdę wyboistą drogę - podkreślił w BBC analityk Malcolm Chalmers.