28 ofiar śmiertelnych, ponad 100 osób rannych. To bilans dwóch dni na nowo rozpalającego się konfliktu izrelsko-palestyńskiego.

W nocy izraelskie lotnictwo przeprowadziło kolejny nalot na cele w Strefie Gazy. Z kolei Palestyńczycy nie ustają w ostrzeliwaniu izraelskich osiedli rakietami. Według Tel Awiwu, w ciągu 48 godzin doszło do 160 takich ataków. Izraelskie lotnictwo uderzyło na ponad 200 celów, wśród nich na domy należące do wojskowych dowódców Hamasu.

Dotychczasowe ofiary to Palestyńczycy. Palestyńskie rakiety do tej pory wyrządziły jedynie straty materialne.

Po raz pierwszy od ostatniego zaostrzenia konfliktu palestyńsko-izraelskiego w 2012 roku Hamas obrał za cel Jerozolimę.

Do zaostrzenia izraelsko-palestyńskiego kryzysu doszło po brutalnym zamordowaniu młodego Palestyńczyka, które z kolei było zemstą za zamordowanie trzech nastoletnich Żydów, o co władze Izraela oskarżają Hamas.