Rzecznik prokuratury okręgowej w Piotrkowie Sławomir Mamrot mówi, że śledczy zbierają materiał dowodowy w tej sprawie. Planują między innymi wystąpić o międzynarodową pomoc prawną do Stanów Zjednoczonych, gdzie znajduje się administrator portalu Facebook.
Za przestępstwo publicznego nawoływania do zabójstwa grozi do 3 lat więzienia.