Włodzimierz Olewnik winny pomówienia i znieważenia Krzysztofa Rutkowskiego. Sąd Okręgowy w Płocku utrzymał w mocy wyrok Sądu Rejonowego sprzed roku.

"Sąd nie podzielił zarzutów apelacji sformułowanych przez obrońców oskarżonego" - mówiła uzasadniając wyrok sędzia Joanna Cieślak. Dodała, że słowa, które doprowadziły do skierowania sprawy do sądu, rzeczywiście padły z ust Włodzimierza Olewnika.

Chodzi o audycję w TVN 24 z 2009 roku. Olewnik stwierdził wtedy, że detektyw wyłudził od niego milion złotych. W zamian miał pomóc w odnalezieniu syna biznesmena Krzysztofa. Olewnika nazwał też Rutkowskiego oszustem.

Olewnik musi teraz przeprosić biznesmena i wpłacić 20 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, a także zwrócić koszty poniesione przez Rutkowskiego, czyli ponad dwa tysiące złotych oraz wpłacić 100 złotych na rzecz skarbu państwa.