Katarzyna Szymielewicz z Fundacji podkreśla, ze Snowden ujawnił szeroki zakres inwigilacji sieci przez USA - teraz Stany Zjednoczone starają się uzasadnić słuszność monitorowania internetu: "I czas tych zdarzeń i skutki jakie Amerykanie wiążą z zagrożeniem terrorystycznym wskazują na sprzężenie między jednym a drugim. Często jest tak, ze państwo, które czuje się zagrożenie w swojej polityce stara się ją uzasadnić. My możemy wierzyć lub zachować zdrowy sceptycyzm" powiedziała przedstawicielka Fundacji Panoptykon.
Katarzyna Szymielewicz zaznacza, ze trudno jest ocenić rzeczywisty stopień zagrożenia ambasad, zawsze pozostanie on niewiadomą. Jak podkreśla Stany Zjednoczone stosują różne rozwiązania na rzecz bezpieczeństwa poza kontrolą społeczną czy sądową. "nie ma kontroli nad programami takimi jak PRISM, one były stosowane arbitralnie, i to budzi niepokój, a nie sam fakt , ze narzędzie było używane.
Zawsze chodzi o to jaki jest cel i skutki użycia danego narzędzia" powiedział Katarzyna Szymielewicz. Szef BBN generał Stanisław Koziej powiedział w Polskim Radiu, że nie ma zagrożenia terrorystycznego dla polskich konsulatów i ambasad na świecie. Zaznaczył, że gdyby USA miały takie informacje przekazałyby je polskim służbom.