"Także w działalności charytatywnej trzeba realizować boży plan wobec człowieka" - mówił Benedykt XVI.
Podkreślił, że w ostatnich stuleciach odrzucenie go zrodziło ideologie nazizmu, rasizmu i walki klasowej, które - jak to ujął - okazały się bałwochwalstwem. Dodał, że to samo można powiedzieć o „dzikim kapitalizmie” i jego kulcie zysku, będących przyczyną kryzysu, nierówności i nędzy.
Benedykt XVI powiedział, że plan boży zaciemnia też „tragiczna redukcja antropologiczna”, widząca w człowieku istotę pozbawioną duszy i oderwaną od własnej natury. Znajduje to odbicie także na polu działalności charytatywnej, której uczestnicy odwołujący się do „domniemanego postępu czy rzekomego humanizmu”, realizują wrogą Kościołowi ideologię. "Dlatego musimy patrzeć krytycznie, a niekiedy rezygnować z pomocy finansowej i współpracy, które sprzyjają działaniom i programom sprzecznym z chrześcijańską antropologią" - powiedział papież.