Tymczasem premier Tusk zapowiedział, że kwestię premii związanych z organizacją Euro przeanalizuje Prokuratoria Generalna. – Rozmawialiśmy na Radzie Ministrów o bulwersującej sprawie, jaką są premie. Już raz miałem zasadniczy spór z ministrem Drzewieckim. Zapowiadał zmiany w umowach, ale nie zostały wprowadzone – powiedział Tusk na wczorajszej konferencji.
Dodał, że rząd zastanawiał się nad krokami prawnymi, które uniemożliwią premiowanie w sytuacji, gdy „nie wszystko zostało zrobione, jak się umawiano”. Chyba że umowa jest jednoznacznie sformułowana. – Wtedy poszukiwani będą odpowiedzialni za złe sformułowanie umowy – zapowiada premier.