5,5 mln złotych wydała KGP na wyposażenie niemal 370 nowych motocykli honda w analogowe radiostacje. Ale w czterech dużych miastach funkcjonuje system komunikacji cyfrowej, więc w efekcie radiostacje są tam bezużyteczne.

Na oficjalnej witrynie policji kupno 368 motocykli to powód do dumy: „Motocykle są wyposażone w nowoczesny, zintegrowany system łączności podkaskowej” – brzmi komentarz do filmiku, w którym prezentowane są zalety finansowanego ze środków unijnych zakupu.

Jednak jak ustalił „DGP” wspólnie z programem TVN „Uwaga”, policja ukrywa, że system jest niemal bezużyteczny w czterech dużych miastach: Warszawie, Łodzi, Krakowie i Szczecinie. – Mikrofony i słuchawki w kaskach pozwalają komunikować się bez odrywania rąk od kierownicy. Ale nie w tych miastach. Tu koledzy używają w trakcie jazdy telefonów komórkowych, aby porozumieć się z partnerem w patrolu albo oficerem dyżurnym – ujawnia nam funkcjonariusz zachodniopomorskiej policji Marcin Tomczak.