Ogień i dym na składowisku odpadów w Pyszącej pojawił się w poniedziałek ok. godz. 9. Straż otrzymała zgłoszenie o zadymieniu widocznym nad jedną z hałd.

"Wstępnie ustalono, że pożar obejmuje powierzchnie ok. 10 na 10 m kw. Są to jednak ustalenia wstępne, ponieważ ognia nie widać, zauważalne są jedynie chmury dymu" – tłumaczył PAP Bartkowiak.

Poniedziałkowy pożar w Pyszącej jest już siódmym, który wybuchł w tym miejscu w ostatnich miesiącach. Poprzednie takie zdarzenie miało miejsce w połowie stycznia. Wówczas akcja gaśnicza trwała niemal dwa tygodnie; składowisko udało się ostatecznie dogasić z pomocą wojska. Sprawę pożarów wysypiska śmieci w Pyszącej wyjaśniają prokuratura i policja.(PAP)

autor: Anna Jowsa