Szef MSZ W. Brytanii Boris Johnson oskarżył w piątek prezydenta Rosji Władimira Putina o zlecenie ataku na Siergieja Skripala. "Sądzimy, że to niezmiernie prawdopodobne, że to była jego decyzja, by użyć środka paraliżującego na ulicach W. Brytanii" - powiedział.

"Chcę podkreślić ponownie: spór brytyjskiego rządu nie dotyczy Rosjan, i Rosjan mieszkających w tym kraju, przeciwko którym nie mamy nic, (...) ale to spór z Kremlem Putina" - dodał.

Johnson powiedział to podczas wspólnej konferencji prasowej z ministrem spraw zagranicznych RP Jackiem Czaputowiczem w Londynie.

Wcześniej obaj ministrowie wzięli udział w rozmowach dotyczących współpracy bilateralnej i multilateralnej, m.in. w ramach Rady Bezpieczeństwa ONZ, a następnie odwiedzili nowe muzeum poświęcone Bitwie o Anglię.