Z ciężkim niedotlenieniem mózgu urodził się syn 25-latki, zaatakowanej nożem w nocy ze środy na czwartek koło Jarocina (Wielkopolskie). Nie wiadomo, czy dziecko przeżyje - poinformował Dariusz Bierła, dyrektor szpitala w Ostrowie Wlkp., w którym przebywa noworodek.

"Aktualnie noworodek jest wprowadzony w stan hipotermii, żeby zwiększyć jego szanse na przeżycie, otrzymuje krew i zastosowano leczenie przyczynowe" - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej dyrektor ostrowskiego szpitala.

Noworodek - urodzony w 37. tygodniu ciąży - trafił do placówki w czwartek rano. Dziecko urodziło się w 37. tygodniu ciąży przez cesarskie cięcie czwartek w szpitalu w Jarocinie. Powodem takiego porodu - wyjaśnił Bierła - były liczne rany kłute brzucha "dokonane w wyniku bandyckiego napadu na matce dziecka".

Noworodek przeszedł pilny zabieg operacyjny, ponieważ miał ranę kłutą klatki piersiowej. Chłopczyk aktualnie przebywa na oddziale neonatologii ostrowskiego szpitala i jest w stanie krytycznym ze względu na ciężkie niedotlenienie mózgu.

"Efektem hipotermii ma być zregenerowanie mózgu, ale trzeba powiedzieć jasno, że na ten moment stan dziecka jest krytyczny. Rokowanie jest bardzo niepewne" - poinformował Dariusz Bierła.

W nocy z 14 na 15 marca około godz. 1 22-letni mieszkaniec gminy Jarocin wszedł do domu jednorodzinnego w Cerekwicy Starej w gminie Jaraczewo i zaatakował nożem czworo śpiących domowników.

Małżeństwo 59-latków zginęło na miejscu, ich dwie córki w wieku 22 i 25 lat z obrażeniami ciała trafiły do szpitala w Jarocinie.

25-latka była w 37. tygodniu ciąży, a domniemany napastnik to jej były partner.

Dyrektor medyczny jarocińskiego szpitala Włodzimierz Budzyński powiedział PAP, że kobieta ciężarna "doznała licznych ran kłutych macicy, dlatego niezwłocznie trzeba było zrobić cesarskie cięcie". Zdaniem lekarza, kobieta jest w stanie wstrząsu, obecnie jest w stanie śpiączki farmakologicznej i pozostanie w nim przez dwie doby.

Siostra ciężarnej ma ranę ciętą twarzy w okolicy żuchwy i policzka. Jej stan oceniono jako dobry.

Dziecko po cięciu cesarskim natychmiast przewieziono do ostrowskiego szpitala na oddział noworodkowy.

Rzeczniczka jarocińskiej policji Agnieszka Zaworska powiedziała PAP, że mężczyzna w chwili zatrzymania miał 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

"Wcześniej nie był notowany i nigdy nie było skarg na niego ze strony zaatakowanej rodziny" - powiedziała Zaworska.

Zgodnie z decyzją prokuratora okręgowego w Ostrowie Wlkp., śledztwo w sprawie ataku nożownika w Cerekwicy Starej przejął wydział śledczy miejscowej prokuratury.

Jak poinformował PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler sekcję zwłok małżeństwa 59-latków zaplanowano na czwartek w Poznaniu. "Prawdopodobnie dziś zostaną postawione zarzuty" - poinformował prokurator Meler.(PAP)

autor: Ewa Bąkowska