Szefowie MSZ Rosji i Francji, Siergiej Ławrow i Jean-Yves Le Drian, oświadczyli we wtorek, że majowa wizyta w Petersburgu prezydenta Emmanuela Macrona zademonstruje postęp w relacjach obu krajów. Ławrow ocenił, że wizyta ta powinna być przełomowa.

Ławrow na wspólnej konferencji prasowej z Le Drianem w Moskwie przypomniał zeszłoroczną wizytę prezydenta Władimira Putina we Francji. Wskazał, że obie strony ustaliły wówczas, iż w stosunkach rosyjsko-francuskich powinno dojść do "jakościowego przełomu". Wtorkowe rozmowy szefów MSZ mają zapewnić, by majowe spotkanie prezydentów było merytorycznym wyrazem tych planów - powiedział.

Szef MSZ Rosji zapowiedział, że będzie rozmawiał z Le Drianem o kluczowych kwestiach międzynarodowych, starając się znaleźć sposoby współpracy także tam, gdzie Rosja i Francja mają odmienne punkty widzenia.

Le Drian zapewnił, że wizyta Macrona "stanie się bardzo ważnym etapem w rozwoju stosunków" Francji i Rosji. Jej termin - rok po rozmowach Macrona i Putina w Wersalu - "pozwoli nam pokazać postęp, jaki osiągnięto w rozwoju stosunków dwustronnych we wszystkich kierunkach" - powiedział szef MSZ Francji.

Le Drian powiedział także, że Moskwa może wywrzeć presję na prezydenta Syrii Baszara el-Asada, żeby uszanowano przyjętą w sobotę rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ i przerwano walki.

W rezolucji rada zażądała zaprowadzenia bez zwłoki 30-dniowego rozejmu w Syrii w celu umożliwienia udzielenia pomocy i ewakuacji rannych ze Wschodniej Guty, enklawy rebeliantów na wschód od Damaszku, oblężonej przez syryjskie siły rządowe.

Macron złoży w Rosji wizytę w dniach 24-25 maja. Będzie gościem honorowym Międzynarodowego Forum Gospodarczego w Petersburgu.

Putin i Macron na spotkaniu 29 maja zeszłego roku zapewnili, że priorytetem we współpracy ich krajów jest walka z terroryzmem. Oba kraje zaangażowane są jednak po przeciwnych stronach w konflikcie syryjskim.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)