Minister obrony Izraela Awigdor Lieberman zapewnił w poniedziałek w Knesecie, że każda militarna prowokacja przeciwko Izraelowi spotka się z odpowiedzią jego wojska. Wypowiedź ministra związana jest z trwającym trzeci dzień odwetowym izraelskim ostrzałem Syrii.

"Nie mamy zamiaru zaczynać żadnych większych militarnych akcji, ale nie pozostaniemy bierni. Każdy incydent spotka się z nasza odpowiedzią" - oświadczył Lieberman. Minister zapewnił, że Izrael nie będzie tolerować żadnych prowokacji, nawet przypadkowego ostrzału.

"Chciałbym również ostrzec ludzi w Damaszku, tych którzy myślą, że syryjskie terytoria mogą zamienić się w irańską bazę wypadową przeciwko Izraelowi. Nie pozwolimy na to, aby Syria stała się kolejnym frontem przeciwko Izraelowi" - dodał Lieberman.

"Chcemy zachować bezpieczeństwo i spokój; pracować nad rozwojem, gospodarką oraz turystyką" - stwierdził minister. "Czytając gazety, można zauważyć wielu proroków wieszczących gorące lato; powtórzę więc raz jeszcze - nie mamy zamiaru rozpoczynać wojskowej operacji przeciwko komukolwiek" - uspokoił Lieberman.

W wyniku walk pomiędzy grupami rebelianckimi a rządową armią prezydenta Syrii Baszara el-Asada w ostatnich trzech dniach dochodziło kilkukrotnie do przypadkowego najprawdopodobniej ostrzału moździerzowego terytorium kontrolowanych przez Izrael Wzgórz Golan. Izraelskie siły zbrojne za każdym razem odpowiadały ogniem, w tym atakami powietrznymi, celując w budynki oraz pojazdy syryjskiego wojska zgodnie z izraelską polityką, że to armia rządowa ponosi odpowiedzialność za każdy atak pochodzący z terytorium Syrii. Armia syryjska poinformowała o co najmniej trzech zabitych oraz pięciu rannych w wyniku izraelskiego ostrzału.

Podczas trwającej już sześć lat wojny w Syrii Izrael wielokrotnie prowadził ostrzał terytoriów syryjskich. Ataki były wymierzone głównie w sojuszniczy wobec Asada szyicki Hezbollah i miały na celu ograniczenie jego potencjału bojowego i wstrzymanie przemytu broni.

Izrael uzyskał kontrolę nad strategicznie położonym obszarem Wzgórz Golan w następstwie wojny sześciodniowej w 1967 roku. W 1981 roku objął te tereny swoim systemem prawnym oraz administracyjnym. Syria uważa, że Wzgórza Golan są okupowane przez Izrael i domaga się zwrotu całości terytorium; w 2009 roku premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział, że Izrael nigdy nie odda tych terenów, gdyż są one niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa państwu żydowskiemu.