Ponad 150 razy wyjeżdżali ostatniej nocy zachodniopomorscy strażacy do usuwania skutków silnego wiatru w regionu. Służby nie odnotowały poszkodowanych.

Strażacy byli wzywani głównie do usuwania powalonych drzew i gałęzi, które spadały na drogi, ale także chodniki – poinformowano PAP we wtorek w Wojewódzkim Stanowisku Koordynacji Ratownictwa w Szczecinie. Jak wynika z informacji stanowiska, najwięcej wezwań było około 2-3 w nocy.

Według dyżurnego Stanowiska, nikt nie ucierpiał na Pomorzu Zachodnim z powodu wichury.

Problemy z dostawą energii elektrycznej mogą mieć m.in. mieszkańcy Nowego Warpna, Stobna i Warnołęki – podaje numer alarmowy Enea Operator.

Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie ostrzega przed silnym wiatrem w porywach do 90 kilometrów na godzinę z zachodu i północnego zachodu. Ostrzeżenie obowiązuje do godziny 11 we wtorek.

Jak podał dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa, podczas ostatniej doby strażacy otrzymali łącznie ponad 300 zgłoszeń związanych z silnym wiatrem.(PAP)