Chodzi o Międzynarodowe Centrum Ścigania Zbrodni Agresji przeciwko Ukrainie, do którego administracja poprzedniego prezydenta, Joe Bidena, dołączyła w 2023 r. Grupę powołano, by pociągnąć do odpowiedzialności władze Rosji i jej sojuszników - Białorusi, Korei Płn. i Iranu - za zbrodnię pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę.
Departament Sprawiedliwości USA nieoficjalnie poinformował stronę europejską o wycofaniu się z prac grupy. W poniedziałek Waszyngton ma wysłać w tej sprawie oficjalnego e-maila do instytucji Eurojust, która sprawuje nadzór nad działaniami gremium badającego rosyjską agresję.
W ocenie "NYT" opuszczenie tej grupy przez USA to kolejny sygnał, że administracja Trumpa oddala się od zamiaru pociągnięcia Putina do odpowiedzialności za zbrodnie na Ukrainie.
USA to jedyny kraj spoza Europy, który uczestniczy w działaniach grupy. Stany Zjednoczone, w ramach współpracy ze śledczymi z Ukrainy, krajów bałtyckich i Rumunii, skierowały do Hagi prokuratora z Departamentu Sprawiedliwości.
"NYT" poinformował też o ograniczeniu pracy amerykańskiego Zespołu ds. Odpowiedzialności za Zbrodnie Wojenne, utworzonego w 2022 r.