W ciągu ostatniego tygodnia Rosja w wyniku ukraińskich ataków straciła prawdopodobnie co najmniej cztery wyrzutnie pocisków rakietowych dalekiego zasięgu typu ziemia-powietrze - przekazało w czwartek brytyjskie ministerstwo obrony.

Jak podano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, rosyjskie media poinformowały 26 października, że trzy rosyjskie wyrzutnie SA-21 zostały zniszczone w obwodzie ługańskim, z kolei ukraińskie źródła poinformowały o dalszych stratach rosyjskiej obrony przeciwlotniczej na Krymie.

"Rosja od dawna traktuje rozbudowane, zaawansowane technologicznie systemy pocisków dalekiego zasięgu typu ziemia-powietrze jako kluczowy element swojej strategii wojskowej. Ostatnie straty podkreślają, że rosyjski zintegrowany system obrony powietrznej nadal nie radzi sobie z nowoczesną bronią precyzyjnego rażenia i najprawdopodobniej zwiększy i tak już znaczne obciążenie pozostałych systemów i operatorów. Istnieje realna możliwość, że Rosja, zastępując zniszczone systemy na Ukrainie, osłabi swoją obronę powietrzną w innych obszarach operacyjnych" - napisano. (PAP)

bjn/ mms/