Rosyjska ustawa o "agentach zagranicznych" jest niezgodna z Europejską Konwencją Praw Człowieka, ponieważ narusza wolność zgromadzeń i stowarzyszania się; Rosja powinna wypłacić odszkodowania osobom i podmiotom dotkniętym konsekwencjami tego prawa - orzekł we wtorek Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPCz),

Powyższe wnioski zostały przedstawione w oświadczeniu ETPCz dotyczącym 73 rosyjskich organizacji oznaczonych jako "agenci zagraniczni" - poinformowała agencja Reutera.

"Trybunał ocenił, że wykorzystanie +działalności politycznej+ jako kryterium do określenia (tych podmiotów) jako +agentów zagranicznych+ przyniosło niespójne rezultaty. Wywołało też niepewność wśród organizacji pozarządowych, które chciały zaangażować się w inicjatywy społeczeństwa obywatelskiego, zwłaszcza w obszarze praw człowieka, ochrony środowiska i działalności charytatywnej" - czytamy w komunikacie agencji Reutera.

7 czerwca Duma Państwowa zdecydowała, że w Rosji nie będą wykonywane orzeczenia ETPCz wydane po 15 marca 2022 roku. Z tego kraju pochodzi najwięcej (około 25 proc.) spraw rozpatrywanych przez trybunał w Strasburgu.

Przepisy o organizacjach "pełniących funkcję zagranicznego agenta" zostały przyjęte w Rosji w 2012 roku. W kolejnych latach rozszerzono je na media i osoby fizyczne. W kwietniu ministerstwo sprawiedliwości umieściło na liście "zagranicznych agentów" trzech krytycznych wobec władz publicystów: Aleksandra Niewzorowa, Siergieja Parchomienkę i Aleksieja Wieniediktowa. Wieniediktow był długoletnim szefem zlikwidowanego niedawno niezależnego radia Echo Moskwy.

Jak wskazuje portal Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska, ustawa o zagranicznych agentach zmusza wszystkie organizacje pozarządowe, które otrzymują darowizny z zagranicy oraz angażują się w "działalność polityczną" (zwrot ten jest niedookreślony w ustawie), do wpisania się w oficjalnym rejestrze jako "agent zagraniczny". Ma to bardzo niekorzystne skutki dla działalności takiej organizacji; jest ona zobowiązana do oznaczania wszystkich swoich dokumentów i załączników wzmianką "agent zagraniczny", która w społeczeństwie rosyjskim niesie wiele negatywnych konotacji.

Miano agenta zagranicznego powoduje też wiele innych problemów, m.in. ogranicza możliwość zaangażowania się cudzoziemców w działalność na rzecz takiego podmiotu, stanowi podstawę częstych i bezpodstawnych kontroli ze strony władz państwowych, prowadzi do problemów z rozliczeniem podatkowym i skutkuje kampaniami dezinformacyjnymi wymierzonymi w organizację. (PAP)