Belgia zablokowała już 196 mld euro w transakcjach i 2,7 mld euro rosyjskich aktywów. Takie informacje przekazał minister finansów Vincent Van Peteghem. Także tysiąc luksusowych samochodów zostało zatrzymanych w porcie w Brugii, informuje dziennik „Het Laatste Nieuws”.

„Belgia ściśle przestrzega międzynarodowych sankcji nałożonych na Rosję” – powiedział dziennikarzom minister Van Peteghem.

Z informacji ministerstwa finansów wynika, że zamrożone aktywa należą do 877 osób i 62 podmiotów, które znajdują się na europejskiej liście sankcji. Natomiast zablokowane transakcje są wynikiem ograniczeń nałożonych przez Unię Europejską na Rosję m.in. odcięcie jej od europejskich rynków kapitałowych.

„Nie wystarczy, aby rosyjski reżim położył kres brutalnej inwazji i nieludzkim scenom wojennym” – twierdzi Van Peteghem. „Dlatego nie powinniśmy się wahać i musimy przeforsować piąty pakiet sankcji” – podkreśla minister finansów.

Z informacji „HLN” wynika, że od czasu ogłoszenia sankcji służby celne skontrolowały 23 191 kontenerów w belgijskich portach. W Zeebrugge, porcie leżącym na północy kraju, który jest ważnym punktem tranzytowym dla samochodów, zatrzymano także tysiąc luksusowych aut przeznaczonych dla rosyjskich odbiorców.

Andrzej Pawluszek (PAP)