W Wietnamie w wyniku ostatnich powodzi i osunięć ziemi wywołanych ulewnymi deszczami zaginęło co najmniej 18 osób - poinformowały w czwartek władze. Jak dodano, część zaginionych osób może już nie żyć.
Ulewy spowodowały zniszczenie domów i dróg. Obecnie poziom wód już opadł i trwają poszukiwania zaginionych. Niektóre drogi krajowe, międzyregionalne i lokalne są nadal częściowo zablokowane.
Najbardziej ucierpiały miejscowości nadmorskie Phu Yen i Binh Dinh oraz prowincja specjalizująca się w uprawie kawy, Dak Lak, jednak tamtejsze uprawy nie zostały zniszczone przez żywioł. Powodzie zalały 780 ha pól ryżowych.
Zdjęcia w serwisach informacyjnych i mediach społecznościowych z ostatnich dni ukazywały szybko płynącą, błotnistą wodę, ludzi w łodziach na zalanych drogach lub brodzących w wodzie do pasa. Niektórzy pchali motocykle przez wodę spływającą ulicami.
Burze i powodzie są częstym zjawiskiem w Wietnamie. W 2020 roku klęski żywiołowe, w tym głównie powodzie i osunięcia ziemi, doprowadziły do śmierci 378 osób.
Wietnamskie Państwowe Centrum Meteorologii poinformowało, że prawdopodobieństwo, że pod koniec bieżącego roku na terenach zazwyczaj narażonych na powodzie wystąpią ulewne deszcze i powodzie, było niskie.