W gminie Nordre Follo pod stolicą Norwegii, Oslo, potwierdzono w poniedziałek osiem kolejnych przypadków zakażenia brytyjskim wariantem koronawirusa. Łącznie jest ich 25 i zostały wykryte w miejscowym domu opieki oraz przedszkolu.

"Część mieszkańców zostanie przebadana ponownie, a pobrane wcześniej próbki są w trakcie analizy pod kątem wystąpienia brytyjskiego wariantu koronawirusa. Niestety spodziewamy się wykrycia kolejnych przypadków" - przekazała na konferencji prasowej burmistrz Nordre Follo Hanne Opdan.

Według władz gminy brytyjski wariant mógł trafić do domu opieki w ostatnim tygodniu grudnia, gdy zniesiono zakaz odwiedzin, a pensjonariusze mogli wyjechać do swoich rodzin. Na początku stycznia na skutek zakażenia koronawirusem z Wielkiej Brytanii zmarło dwóch starszych mieszkańców placówki. Analiza pobranych od nich próbek trwała dwa tygodnie. Przypadki brytyjskiego wariantu potwierdzono również w przedszkolu oraz szkole.

Nie wiadomo, jakie jest źródło zakażenia, gdyż starsi mieszkańcy domu opieki nie przebywali w Wielkiej Brytanii ani nie mieli kontaktu z osobami, które stamtąd wróciły. Podejrzewa się, że nowy wariant mogli przywieźć pracownicy budowlani pracujący przy kilku inwestycjach w gminie.

W związku z wykryciem ogniska w Nordre Follo rząd Norwegii zdecydował w sobotę o zamknięciu Oslo oraz 10 okolicznych gmin. W niedzielę zdecydowano o zaostrzeniu ograniczeń w kolejnych 15 miejscowościach regionu, w tym w gminie Horten, w której potwierdzono nowy przypadek brytyjskiego wariantu SARS-CoV-2.

W poniedziałek na tym obszarze otwarto ponownie jedynie sklepy monopolowe z powodu kolejek, jakie gromadziły się w sobotę w gminach, gdzie nie wprowadzono restrykcji.

Władze Szwecji w obawie przed najazdem Norwegów zdecydowały o zamknięciu granicy.

Norweski Instytut Zdrowia Publicznego przeprowadza obecnie analizę próbek z całego kraju, które wcześniej wykazały obecność koronawirusa. "W weekend przeanalizowaliśmy 400 próbek i prawie 900 od grudnia. Ogółem potwierdziliśmy obecność brytyjskiego wariantu w 82 przypadkach" - przekazała Line Vold, szefowa wydziału kontroli zakażeń Instytutu.

W Szwecji w poniedziałek poinformowano o potwierdzeniu u dziewięciu z 63 członków załogi promu Stena Line Scandinavica koronawirusa. U kilku z nich wykryto jego brytyjski wariant. Kursujący między niemiecką Kilonią a Goeteborgiem statek poddawany jest dezynfekcji w porcie w Goeteborgu. Do zakażenia marynarzy koronawirusem doszło po postoju promu w stoczni remontowej w duńskim Odense. (PAP)