Kwestia statusu poselskiego Wąsika i jego rola w sprawach wizowych

Na początku przesłuchania Wąsik przedstawił się jako poseł i wręczył szefowi komisji Michałowi Szczerbie orzeczenie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego ws. uchylenia postanowienia marszałka Sejmu o wygaszeniu mu mandatu. Szczerba odpowiedział Wąsikowi, że nie figuruje na stronie Sejmu jako aktualny poseł.

Następnie Wąsik skorzystał z prawa do swobodnej wypowiedzi. Powiedział, że z pewnym zdziwieniem zanotował wezwanie na komisję i nie do końca rozumie powody wezwania, ponieważ sprawy wizowe nie były w zakresie jego obowiązków jako wiceszefa MSWiA.

Zaangażowanie Wąsika w sprawę filii kijowskiego Uniwersytetu Medycznego

Świadek powiedział, że przypomina sobie jedną sprawę, w której uczestniczył - chodziło o sprawę utworzenia filii kijowskiego Uniwersytetu Medycznego na Śląsku. Mówił, że uczelnia nie spełniała wymogów formalnych, ale w sprawie interweniowały różne osoby - jak powiedział - jedna publiczna - senator KO.

Wąsik powiedział, że uczelnia chciała ściągnąć do Polski dużą liczbę studentów, którzy - jak dodał - później często "rozpływali się" i nie mieli zamiaru studiować. Dodał, że próbę kontaktu z MSWiA podjął także ambasador Nigerii. Wąsik wyjaśnił, że finalnie zapadła decyzja odmowna. "Uważaliśmy, że to może być przykrywka, by ściągać studentów, którzy nie mają zamiaru studiować" - powiedział Wąsik.

Dalszy przebieg przesłuchania i pytania o potencjalne obrażenia senatora

Gdy komisja przeszła do zadawania pytań, Szczerba powiedział, że Wąsik próbował obrazić senator KO Halinę Biedę. Szef komisji pytał świadka, czy jest w stanie przeprosić senator za stwierdzenie, że utworzenie filii mogło być związane z jakąś nieprawidłowością. Szczerba dodał, że ówczesny minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek wyraził zgodę na utworzenie filii.

Wąsik odpowiedział, że filia została legalnie powołana przez ministra nauki. "Chodzi o zgodę na nabór studentów zagranicznych i to było w gestii MSWiA i nacisk właśnie dotyczył zgody na nabór studentów zagranicznych, a nie utworzenia filii" - powiedział Wąsik.

Przeszukanie Wąsika na temat wcześniejszej świadomości afery wizowej

Szczerba mówił, że z filii korzystają przede wszyscy ukraińscy studenci i medycy.

Przewodniczący komsiji zwrócił uwagę ponadto, że świadek, oprócz funkcji w MSWiA, był też w Kolegium ds. Służb Specjalnych. Pytał Wąsika, kiedy dowiedział się o tzw. aferze wizowej, kiedy dotarły do niego pierwsze sygnały, informacje oraz kiedy usłyszał o Edgarze Kobosie, który współpracował z b. wiceszefem MSZ Piotrem Wawrzykiem.

"Wydaje mi się, że to było wówczas, kiedy CBA weszło na przeszukanie do MSZ albo wówczas, kiedy zostały te osoby zatrzymane" - powiedział Wąsik.

Szczerba zwrócił uwagę, że CBA weszło do MSZ pod koniec sierpnia 2023 roku. Wąsik zeznał, że nie miał powodu, żeby powziąć informację o działaniach CBA, podkreślił, że na pewno nie omawia się spraw operacyjnych na Kolegium ds. Służb Specjalnych i w żaden sposób nie mógł nadzorować CBA.

Zwolnienie Wąsika z tajemnicy

Piotr Wawrzyk i Edgar Kobos usłyszeli zarzuty w prowadzonym przez lubelską prokuraturę śledztwie ws. afery wizowej.

Szef komisji w trakcie przesłuchania poinformował, że wpłynęło pismo od premiera Donalda Tuska zwalniające Wąsika z tajemnicy. Świadek po zapoznaniu się z treścią pisma stwierdził, że został zwolniony z informacji tajnych, ale już nie z informacji ściśle tajnych. Dodał, że mimo zwolnienia z tajemnicy o części spraw mógłby mówić w trybie niejawnym. (PAP)

kos/ ang/ mok/