Parkowa tabliczka z zakazem

W niektórych miejskich parkach i zieleńcach można natknąć się na tabliczkę z zakazem wprowadzania na ich teren psa. Samorządy zasłaniają się troską o dobrostan znajdujących się tam roślin. Tłumaczą, że wprowadzane do regulaminów parków zapisy zakazujące czworonogom wstępu są najczęściej powodowane zabytkowym charakterem danego miejsca albo ochroną specyficznych i wrażliwych nasadzeń.

Ekspert: "Tego typu tabliczki naruszają prawa obywatelskie"

Umieszczanie w parkach miejskich tabliczek z zakazem wprowadzania psów i widniejące w regulaminach tych parków zakazy naruszają prawo. Adwokat Piotr Ostafi, w rozmowie z Gazetą Prawną, wyjaśnia, że tego typu zapisy, choć widnieją w parkowych regulaminach, to są niezgodne z prawem.

Tego typu tabliczki naruszają prawa obywatelskie. Z naszym pupilem możemy wejść do parku. Trzeba oczywiście pamiętać, że to na opiekunie spoczywa pełna odpowiedzialność za zachowanie zwierzęcia w tym miejscu. Jeśli podczas spaceru po parku nasz pupil dokona na jego terenie zniszczeń, ugryzie kogoś, załatwi się, to odpowiedzialność spada na opiekuna zwierzęcia. – tłumaczy mec. Piotr Ostafi i przypomina, że opiekun musi po psie posprzątać.

Dlaczego zakazy w regulaminach parków są niezgodne z prawem?

Regulaminy parków miejskich zawierające takie zakazy były wielokrotnie zaskarżane nie tylko przez właścicieli czworonogów, ale także przez samego Rzecznika Praw Obywatelskich. Wojewódzkie sądy administracyjne, a za nimi Naczelny Sąd Administracyjny zgodnie uznawały, że uchwały zawierające takie zakazy są sprzeczne z art. 52 Konstytucji RP. W związku z tym wszelkie zapisy uchwał rady gminy o zakazie wprowadzania psów do parków miejskich są nieważnetłumaczy mec. Piotr Ostafi.

Zdaniem mecenasa Ostafiego, jeżeli rada gminy wprowadza do regulaminu parku miejskiego zapisy zakazujące wprowadzania na jego teren zwierząt, to przekracza swoje uprawnienia.

Tego rodzaju tabliczki w miejscach użyteczności publicznej nie są więc zgodne z prawem i można je potraktować jedynie jako grzeczną prośbę – wyjaśnia adwokat.

Parki miejskie, podobnie jak drogi publiczne czy obiekty sportowe są miejscami użyteczności publicznej, więc wprowadzenie takich zakazów ogranicza swobodę poruszania się, a co za tym idzie, jest niezgodne z prawem.

Ekspert: "Straż miejska nie ma do tego prawa"

Straż miejska nie ma prawa nałożyć mandatuna opiekuna czworonoga za samo przebywanie z psem na terenie parku miejskiego. Zdaniem adwokata Piotra Ostafiego, jeśli taka sytuacja się zdarzy, nie należy przyjąć mandatu lub się od niego odwołać.

– Zdarza się, że straż miejska nakłada na opiekuna psa przebywającego w parku mandat. Tyle że nie ma do tego prawa. Jeżeli więc dojdzie do takiej sytuacji, to należy odwołać się od mandatu albo go nie przyjąć. Sprawa trafi wówczas do sądu, gdzie będziemy mieli szansę dowieść swoich racji – wyjaśnia mec. Ostafi.