Rozmawiam z europejskimi liderami o tym, w jaki sposób pokawałkowaną Europę uczynić bardziej zintegrowaną - mówił premier Donald Tusk odnosząc się do kwestii obrony powietrznej. Jak dodał, ważna w tym zakresie będzie współpraca z Brytyjczykami i Amerykanami oraz inicjatywa European Sky Shield. Tusk zapewnił też, że polskim żołnierzom w kontyngencie wojskowym w Libanie nic nie zagraża i nie są zaangażowani w akcje, które byłyby konsekwencją wzrostu napięcia na Bliskim Wschodzie.

Na konferencji prasowej w Kancelarii Premiera szef polskiego rządu poinformował, że prowadzi liczne rozmowy dotyczące obronności z innymi europejskimi liderami.

Tusk o pokawałkowanej Europie

"Przyjeżdżają wszyscy do Warszawy, za chwilę będzie tu też premier Wielkiej Brytanii (Rishi Sunak) - z nimi współpracujemy bardzo blisko, jeśli chodzi o te nasze możliwości obrony powietrznej" - mówił Donald Tusk. Jak wskazał, rozmowy z innymi przywódcami dotyczą m.in. tego, jak "pokawałkowaną Europę - także jeśli chodzi o obronę naszego nieba - uczynić bardziej zintegrowaną".

Tusk o europejskiej tarczy powietrznej

Tusk podkreślił, że współpraca odbywać się będzie m.in. w ramach European Sky Shield Initiative, czyli inicjatywy europejskiej tarczy powietrznej. "I nie przeszkadza mi zupełnie, żeby nie było wątpliwości, że głównymi inicjatorami tej inicjatywy były Niemcy" - wskazał.

"Będziemy dalej współpracować (...) z Brytyjczykami. (...) Będziemy rozwijać nasz system Pilica, Narew, Wisła. Na Podkarpaciu też będziemy przygotowywali Polskę do obrony; będziemy pracować nad własnymi możliwościami balistycznymi" - zapowiedział premier.

Jak podkreślił, kluczowa z oczywistych względów będzie współpraca z Amerykanami.

Tusk o polskich żołnierzach w Iraku i Libanie na misji ONZ

Tusk powiedział, że miało ono szczególny charakter ze względu na radykalny wzrost napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku rakietowym i dronowym Iranu na Izrael. Szef rządu podkreślił, że uczestnicy wtorkowego posiedzenia rządu, m.in. szef SGWP gen. Wiesław Kukuła, informowali go polskich żołnierzach, którzy przebywają w Iraku i Libanie w ramach misji ONZ.

"Otrzymałem informacje uspokajające o żołnierzach w kontyngencie wojskowym w Libanie. Sytuacja nie jest łatwa, sporą część czasu spędzają w schronach (...), ale nic im nie zagraża i nie są zaangażowani w akcje, które byłyby konsekwencją tego wzrostu napięcia" - zaznaczył premier.

Tusk o zakupie Patriotów

Premier przypomniał, że w 2015 r., pod koniec rządów PO, zapadła decyzja o zakupie Patriotów. "Została ona zakwestionowana przez ministra Macierewicza i - zamiast ośmiu baterii - finalnie minister Mariusz Błaszczak podpisał umowę na dwie baterie, ale minęły długie, długie lata" - wskazywał.

Tusk zwrócił uwagę, że "to samo było z postępowaniem przetargowym na uzbrojone drony o znaczeniu taktycznym". "Antoni Macierewicz unieważnił trwające postępowania przetargowe" - dodał premier. "Skończyło się na tym, że stać nas było, w sensie czasu i organizacji, na zakup niewielkiej ilości tego typu dronów, kiedy już wojna na Ukrainie weszła w krytyczną fazę" - zaznaczył.

Według Tuska "większość zakupów, jakich dokonano, to skutek nieprzemyślanej strategii, bo tę zniszczył Macierewicz na początku rządów PiS". "To nie była konsekwencja przyjętej strategii, tylko paniki, w którą wpadł PiS po wybuchu wojny" - ocenił.

Tusk o uzbrojeniu polskiego nieba

"Naszym zadaniem dzisiaj jest wykorzystanie każdej możliwości, każdego sojusznika, każdej instalacji na rzecz uzbrojenia polskiego nieba w taki sposób, aby Polska była bezpieczna, tak jak Izrael, od strony nieba. Żeby nie być tak zagrożonym, jak jest dzisiaj Ukraina w czasie wojny z Rosją" - zaznaczył szef rządu.

Tusk o Macierewiczu

Szef rządu mówił również o tym, że - w jego ocenie - "dzisiaj Polska jest w sytuacji trudniejszej niż mogła by być, gdyby nie decyzje byłego szefa MON Antoniego Macierewicza". Jak mówił, "nie ma dnia, żeby nie odkrywać kolejnych szkód, jakich narobił ten szkodnik". "Większość zakupów, jakich dokonano, to skutek nieprzemyślanej strategii, bo tę zniszczył Macierewicz na początku rządów PiS" - powiedział Tusk.