62 proc. ankietowanych uważa, że wypłata funduszy unijnych dla krajów członkowskich UE powinna być uzależniona od tego, czy dane państwo przestrzega reguł praworządności. To wyniki najnowszego sondażu United Surveys dla DGP i RMF FM. Przeciwnego zdania jest niemal co czwarty badany, natomiast 14,5 proc. nie ma opinii w tej sprawie.

Najwięcej zwolenników wprowadzenia mechanizmu warunkowości jest wśród sympatyków ludowców (96 proc.), Koalicji Obywatelskiej (91 proc.) i Lewicy (89 proc.). To wyraźnie więcej niż wśród wyborców PiS (24 proc.).
Wyniki te niespecjalnie martwią przedstawicieli obozu rządzącego. – Każdy chciałby, żeby jego kraj był praworządny, tylko ta praworządność może być różnie rozumiana – komentuje osoba z rządu.
– PiS musi dogadać się z Brukselą, by nie stracić poparcia części wyborców. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że ten sondaż to potwierdza. Ale z drugiej strony blokada Krajowego Planu Odbudowy nie spowodowała tąpnięcia PiS w sondażach. Na razie Jarosław Kaczyński ma przekonanie, że nie stracił wiele na konflikcie z Brukselą. Ale w którymś momencie, np. jeśli sondaże spadną poniżej 30 proc., będzie trzeba się zdecydować – albo na polexit na raty, albo na pójście na jakiś kompromis – mówi politolog Antoni Dudek. ©℗
ikona lupy />
CZY TWOIM ZDANIEM WYPŁATA FUNDUSZY UNIJNYCH DLA KRAJÓW CZŁONKOWSKICH UNII EUROPEJSKIEJ POWINNA BYĆ UZALEŻNIONA OD TEGO, CZY DANE PAŃSTWO PRZESTRZEGA REGUŁ PRAWORZĄDNOŚCI?