Szef MON i wiceprezes PiS Mariusz Błaszczak przyznał we wtorek, że nie ma decyzji dotyczącej rekonstrukcji rządu. Zaznaczył też, że jeśli dojdzie do zmian w rządzie, to będą one niewielkie.

Błaszczak pytany w Programie Pierwszym Polskiego Radia o spekulacje medialne dotyczące rekonstrukcji rządu, zwrócił uwagę na niedawny wywiad premiera Mateusza Morawieckiego, w którym zaznaczył on, że rekonstrukcja rządu nie jest planowana, a jeśli dojdzie do jakichś zmian, to będą one niewielkie i wynikające z naturalnych odejść polityków z rządu.

"Jeśli chodzi o daty, to nie ma żadnych decyzji w tej sprawie. Rozmawiamy, bo to jest czymś oczywiście naturalnym, że samo życie przynosi nowe wyzwania, natomiast nie ma decyzji dotyczącej rekonstrukcji" - mówił Błaszczak.

Szef rządu w niedawnym wywiadzie w RMF FM zapewniał: "Nie planujemy żadnej rekonstrukcji rządu, choć od czasu do czasu zmiany się zdarzają, bo taka jest dynamika życia politycznego".

Dopytywany, czy minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka pozostanie w rządzie, premier przyznał, że "Michał Kurtyka sam od dłuższego czasu rozważa swoją przyszłość i to jest prawda, bo dzieli się tymi informacjami z różnymi osobami". "Bardzo go proszę o to, aby zajmował się cały czas klimatem, tym, czym się zajmuje" - mówił Morawiecki.

Morawiecki został też zapytany o szefa KPRM Michała Dworczyka. "Żadnych planów negatywnych. Jestem wdzięczny panu ministrowi Michałowi Dworczykowi za tak skuteczne działania, to jest człowiek pełen energii i zapału do działania, nie boi się podejmowania (decyzji). Zresztą jest tak, że jak ktoś się nie boi i działa odważnie, od czasu do czasu jakieś potknięcie następuje. Cieszę się, że mamy takich ludzi, taki rząd, który bierze byka za rogi" - podkreślał premier.