Noc z poniedziałku na wtorek, pierwsza odkąd w Syrii zaczęło obowiązywać porozumienie o rozejmie między siłami rządowymi a zbrojną opozycją, upłynęła spokojnie, mimo pojedynczych starć na zachodzie kraju - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.

Rozejm wszedł w życie o godz. 19 (18 w Polsce) w poniedziałek; od tego czasu na znaczącym obszarze kraju panuje spokój - podało Obserwatorium, opozycyjna organizacja mająca siedzibę w Wielkiej Brytanii, ale dysponująca siatką informatorów w Syrii.

Do pojedynczych starć doszło według niej w zachodniej części kraju - siły syryjskiego reżimu ostrzelały pozycje rebeliantów w położonej na północnym zachodzie prowincji Idlib, a w mieście Al-Kunajtira, na południowym zachodzie przy granicy z Izraelem, między opozycją i wojskiem ustawicznie dochodziło do wymiany ognia.

Rzecznik innej syryjskiej organizacji praw człowieka, Białych Hełmów, przekazał, że od poniedziałkowego wieczoru nad Aleppo, miastem w północno-zachodniej Syrii, gdzie trwały wyjątkowo zacięte walki, przestały latać myśliwce.

Wynegocjowany przez USA i Rosję rozejm obejmuje wszystkie strony syryjskiego konfliktu, które przez ONZ nie są uznawane za organizacje terrorystyczne. To oznacza, że z porozumienia wykluczone jest Państwo Islamskie (IS) oraz powiązany z Al-Kaidą Front al-Nusra.

Syryjska armia zapowiedziała, że wstrzyma operacje wojskowe na tydzień, jednak zastrzegła sobie prawo do zdecydowanej odpowiedzi "w każdej formie" na wszelkie naruszenia rozejmu przez opozycyjne grupy zbrojne. Umiarkowana opozycja przyjęła rozejm z zadowoleniem; zażądała jednak gwarancji, że siły rządowe będą się do niego stosowały. Rebelianci obawiają się, że dzięki porozumieniu syryjska armia tylko zyska na czasie i wzmocni swoje pozycje.

Według agencji AFP, jeśli uda się utrzymać wstrzymanie walk przez tydzień, USA i Rosja utworzą centrum koordynacji działań bojowych skierowanych przeciwko dżihadystom z IS i Frontu al-Nusra. Za jego pośrednictwem mają być wymieniane informacje wywiadowcze i uzgadniane szczegóły operacji antyterrorystycznych.

Rozejm ma pozwolić na dostarczenie pilnie potrzebnej pomocy humanitarnej setkom tysięcy Syryjczyków na terenach szczególnie ciężkich walk, m.in. w Aleppo.

Wojna w Syrii trwa od 2011 roku. Zginęło w niej ponad 290 tys. ludzi, a ponad połowa ludności została zmuszona do opuszczenia swych domów.(PAP)

akl/ mal/