Do zdarzenia doszło w czwartek.

"Podczas patrolu policjanci zauważyli na Rynku Głównym przechodzącego mężczyznę, który mógł posiadać broń. Został on doprowadzony do komisariatu. Okazało się, że miał przy sobie broń i miał pozwolenie na jej posiadanie. Mężczyzna twierdził, że jest ochroniarzem prezydenta jednego z państw, który gości na Światowych Dniach Młodzieży" – powiedział PAP Mariusz Ciarka.

"Tożsamość mężczyzny potwierdziła ambasada tego państwa, przedstawiciel ambasady odebrał tego mężczyznę" – dodał rzecznik.

Jak podkreślił, policjanci wykazali się czujnością i profesjonalizmem.

Według mediów, chodzi o ochroniarza prezydenta Panamy.