Rzecznik francuskiego rządu Stephane Le Foll oświadczył we wtorek w wywiadzie dla radia RTL, że zabójstwo wysokiej rangi policjanta, do którego doszło niedaleko Paryża w nocy z poniedziałku na wtorek, było "aktem terroru".

Do zabójstwa doszło przed mieszkaniem funkcjonariusza w Magnanville, ok. 50 km na północny zachód od stolicy Francji. Morderstwa dokonał mężczyzna, który kilkakrotnie pchnął policjanta nożem w brzuch. Zabił także jego żonę, zanim został zastrzelony przez antyterrorystów.

Do zorganizowania i przeprowadzenia zamachu przyznało się Państwo Islamskie (IS) za pośrednictwem powiązanej z dżihadystami agencji Al-Amak.