Minister finansów Mateusz Szczurek powiedział, że zauważa pewne „budujące sygnały” w zapowiedziach swojego następcy. W rządzie PIS szefem resortu finansów będzie Paweł Szałamacha.

„Po pierwsze pilnowanie tego podstawowego poziomu deficytu sektora finansów publicznych - 3 procent PKB, pewna sekwencja działania - czyli znajdowanie dochodów, a potem znajdowanie pieniędzy" - powiedział minister Szczurek podczas spotkania z dziennikarzami w Brukseli. Jego zdaniem pewne priorytety PiS w zakresie polityki finansowej, o których mowa była jeszcze w kampanii wyborczej, nie są kontrowersyjne i będą kontynuacją działań obecnego rządu.

„Nie od dziś mówiliśmy, ale też i wdrażaliśmy cały szereg mechanizmów, które mają zwiększyć ściągalność podatków czy walczyć z przestępczością gospodarczą” - powiedział Szczurek

Poza Pawłem Szałamachą, za sprawy gospodarcze w rządzie Beaty Szydło będzie odpowiadać także wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki, a ministrem skarbu będzie Dawid Jackiewicz.