Śląska policja zatrzymała 56 pseudokibiców po wczorajszym meczu Zagłębia Sosnowiec z Arką Gdynia. Zaraz po rozpoczęciu meczu doszło do zbiorowego naruszenia prawa. Ponad stu pseudokibiców usiłowało skonfrontować się w okolicach boiska treningowego przy stadionie. Policjanci rozdzielili agresywnych młodych ludzi. Wtedy zaatakowali oni funkcjonariuszy - relacjonuje rzecznik śląskiej policji Andrzej Gąska.

Według niego w stronę funkcjonariuszy poleciały kamienie i butelki. Policja użyła potem broni na gumowe pociski, gazu pieprzowego i miotacza wody. "Zdecydowanie działanie policjantów zapobiegło eskalacji konfliktu i ostudziło agresję pseudokibiców dążących do konfrontacji" - ocenił funkcjonariusz.

Zatrzymani to mieszkańcy województw: pomorskiego, dolnośląskiego i śląskiego.

To nie jedyny chuligański wybryk podczas tego spotkania - w sektorze kibiców drużyny miejscowej rozpostarta została wielkoformatowa "sektorówka", a pod nią zamaskowane osoby odpaliły 30 rac. Najprawdopodobniej od iskier z racy obrażeń oka doznał 23-latek z Lubina, któremu udzielono pomocy medycznej w szpitalu.