Andrzej Spica z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa powiedział IAR, że ratownicy jeszcze raz chcą dziś przeszukać miejsce gdzie doszło do wypadku." Akcja potrwa 3 godziny. Wczoraj przeszukaliśmy dokładnie teren i nikogo już tam nie było, ale dziś chcemy mieć 150 procent pewności." - tłumaczył Andrzej Spica
Dwóch członków załogi podjął wczoraj z wody okręt Straży Granicznej. Są obecnie w szpitalu, a ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Przyczyny zatonięcia kutra nie są na razie znane.