Opowiedział się przeciwko finansowaniu partii z budżetu państwa. Jak wyjaśnił, w dobie internetu istnieje możliwość pozyskiwania środków finansowych w sposób rozproszony, nie uzależniający od grup biznesowych. Twórca NowoczesnaPl jest również za kadencyjnością posłów. Proponuje również wprowadzenie głosowania przez internet. Dzięki temu zwiększyłaby się liczba biorących w wyborach Polaków.
W programie nie zabrakło pomysłów ekonomiczno-społecznych. Członkowie NowoczesnaPl chcą przywrócenia wolności gospodarczej. "Z każdym rokiem przybywa przepisów, a ministerstwo finansów walczy z przedsiębiorcami, traktując ich często jak przestępców" - podkreślał ekonomista. Dodał, że zmianie powinien ulec system pomocy społecznej. Zamiast rozdawania tzw. becikowego powinien pomagać w wyciąganiu ludzi z biedy.
Zdaniem Ryszarda Petru, żadna z dotychczasowych partii nie zmieni Polski. Jak przekonywał, jest jednak alternatywa na scenie politycznej. "Spór między PiSem a anty-PiSem jest jałowy. Nie ma tam w ogóle debaty o podstawowych problemach naszego kraju". Nazwał błędem koncentrację rządu jedynie na wykorzystaniu pieniędzy z Brukseli. Dodał, że "choć środki unijne są pomocne, wzrost tworzymy my. Dajcie nam tylko rozwinąć skrzydła".
W trakcie kongresu założycielskiego wypowiadali się również praktycy. Rafał Brzoska z firmy InPost, opowiedział się przeciwko barierom, które ograniczają przedsiębiorców. Jak zaznaczył, sygnałem walki z absurdem był kawałek blachy przyklejanej przez jego firmę na przesyłki listowe. "Był to symbol walki z absurdem na gruncie prawa oraz z absurdem wspierania przez państwo za nasze pieniądze złych, nieefektywnych i drogich monopoli" - zaznaczył.
Joanna Scheuring-Wielgus, która startowała w ostatnich wyborach samorządowych na prezydenta Torunia uważa, że powstanie NowoczesnejPl to sygnał, że ludzie biorą ważne sprawy we własne ręce. Polska to nie politycy i posłowie, tylko sami Polacy i ich marzenia - podkreślała.
Ryszard Petru zapowiada stworzenie komitetu wyborczego, który wystawi kandydatów w w jesiennych wyborach parlamentarnych.