Polityk zapowiedział, że zarządzi za zgodą Senatu ogólnopolski plebiscyt w sprawie trzech kwestii - jednomandatowych Okręgów Wyborczych, likwidacji finansowania partii politycznych z budżetu państwa oraz zmian w prawie podatkowym.
- Zamierzam zarządzić, jak to mówi konstytucja, za zgodą Senatu ogólnopolskie referendum - powiedział Komorowski. Jak podkreślił, chce, by obywatele rozstrzygnęli parę istotnych kwestii, których nie rozstrzygnięto od "dłuższego czasu".
Komorowski zaznaczył, że ocenia wstępne wyniki wyborów prezydenckich - szczególnie jeśli chodzi o wysokie poparcie dla Pawła Kukiza - "jako bardzo ważny sygnał o oczekiwaniu liczącej się części opinii społecznej na zmiany". Jak dodał, widać też, że obywatele chcą wzmocnienia mechanizmów, które "pozwalają im bezpośrednio wpływać na bieg spraw w Polsce".
- Referendum powinno dotyczyć jednomandatowych okręgowych wyborczych. W związku z tym składam do laski marszałkowskiej projekt nowelizacji konstytucji likwidujący barierę prawną uniemożliwiającą wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu. Chciałbym, żeby obywatele wypowiedzieli się co do zmian w ordynacji wyborczej. Odpowiedni projekt jest w trakcie przygotowania, obywatele powinni powiedzieć, czy chcą głębokich zmian w tym zakresie"- mówił prezydent.
Dodał, że w ramach referendum będzie pytanie dotyczące likwidacji dotychczasowego systemu finansowania partii z budżetu państwa oraz dotyczące zmian w systemie podatkowym.
- Trzecie pytanie powinno być istotne z zakresu obywatel-państwo. Nie mogę się doczekać od dłuższego czasu rozstrzygnięcia w kwestii wprowadzenia zasady, która powinna dawać szansę obywatelowi podatnikowi na mocniejszą pozycję w relacji z państwem i urzędnikiem. To jest zasada rozstrzygnięcia wątpliwości prawnych na korzyść obywatela podatnika, a nie na korzyść urzędnika - zaznaczył.
Komentarze(16)
Pokaż:
Facet, który miał gdzieś miliony podpisów o różne referenda nagle przejrzał na oczy? Bo boi się oderwania od koryta?
Oczywiście - nie porusza najważniejszej sprawy - czyli zmian w Konstytucji, żeby wyniki referendów były dla tzw. polskich władz OBLIGATORYJNE!
Na takie plewy niech nabiera umysłowo niesprawnych.
Za pozno antynarodwy PObarwiony lajdaku !
Komorowski zarządził referendum ws. JOW-ów? A przecież to Platforma zmieliła 750 tys. podpisów. Panika odbiera prezydentowi pamięć?
Ze zdwojoną siła ruszy front obrony „wujka Bronka”
I jeszcze cytat z Pana Prezydenta:
“Ktoś, kto idzie do wyborów wiedząc, że nie wygra, jest nie w porządku wobec wyborców.”
Przecież w interesie POPiS liczenie się z opinią obywateli mogłoby być groźne.
Niech ktoś wpadnie na pomysł, żeby zebrać wystarczającą liczbę podpisów pod referendum nt. zaangażowania Polski w amerykańskiej hucpie na Ukrainie...
I niech obywatele wypowiedzą się przeciwko, a tu "nasza" wasalna wobec USA władza musi wykonywać polecenia z Waszyngtonu ( Duda chce jechać do Wujka Sama z pierwszą wizytą po wyborach>>)
I co wtedy?
pomysł, aby wynik referendum był dla władz wiążący jest ryzykowny. Bez trudu zbiorę milion podpisów pod referendum w sprawie płacenia podatków. Pytanie będzie brzmiało: czy płacic podatki, czy nie płacić ?
Jak myślisz, jaki będzie wynik referendum i jakie to pociągnie konsekwencje dla państwa ? nie jestem przeciwnikiem referendum ale trzeba spojrzeć trochę szerzej na problem a nie łykac łatwe hasła. Grzebanie przy takich sprawach wymaga namysłu a nie działania na "hurraaaa". Pomysł dotyczacy referendów uważam za wszech miar warty zastanowienia, a obecne ruchy naszego Słońca NArodu za rozpaczliwą próbę ratowania sytuacji - spóźnioną zresztą.
- skladki,
- darowizny,
- dotacje z budzetu
przy czym od darowizn partie powinny placic podatek, tak jak w Austrii, wowczas system finansowania jest transparentny i pod kontrola.
/Wiecej: patrz opacowanie wykonane na potrzeby polskiego Parlamentu "Finansowanie partii politycznych w wybranych krajach europejskich"/.
Zachecam Wszystkich do czytania.