Sprawiedliwa Polska chce rozszerzenia porządku obrad najbliższego posiedzenia Sejmu o informację rządu na temat realizacji wspólnej polityki zagranicznej Unii Europejskiej. Klub wystąpił już w tej sprawie do marszałka Sejmu.

Przewodniczący klubu Jarosław Gowin jest zdania, że podczas negocjacji w Mińsku, które dotyczyły rozwiązania konfliktu na Ukrainie, ani kanclerz Niemiec, ani prezydent Francji, nie mieli - zgodnie z Traktatem z Lizbony - uprawnień do negocjacji w imieniu całej wspólnoty. Mają je natomiast przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk oraz unijny komisarz do spraw polityki zagranicznej Federica Mogherini.
Zdaniem Gowina wszystkie decyzje, które zapadły na szczycie w Mińsku powinny być konsultowane z pozostałymi krajami wspólnoty i wymagają ich zgody. Chcielibyśmy wiedzieć czy w zgodzie z ustaleniami Traktatu polski rząd był poinformowany o celach i efekcie tych negocjacji oraz to jak rząd ocenia ryzyko rozciągnięcia "tej wojny hybrydowej" na terytorium Polski - powiedział Gowin.