Przewodniczący Episkopatu Polski arcybiskup Stanisław Gądecki wieczorem w Poznaniu chce rozmawiać z dziennikarzami o zakończonym właśnie Nadzwyczajnym Synodzie na temat problemów Rodziny. Zdaniem hierarchy to nie było przełomowe wydarzenie.

Burzę wywołały słowa arcybiskupa o odejściu od nauczania Jana Pawła II i antyrodzinnej ideologii obecnej podczas rozmów. Chodzi o dyskusje na temat związków jednopłciowych i Komunii dla rozwodników. W wywiadzie dla Polskiego Radia arcybiskup tłumaczy, że bronił Kościoła, a jego zdanie podzielają inni.

Chciałem pokazać wiernym, że nie porzucamy dotychczasowego nauczania Kościoła- mówi przewodniczący Episkopatu Polski. Sebastian Duda teolog i publicysta związany z katolickim kwartalnikiem „Więź” uważa, że arcybiskup ma szablon dla katolików i tych, którzy do niego nie pasują nazywa grzesznikami. Tymczasem na synodzie zaproponowano, aby nie piętnować grzeszników, ale pomóc im stopniowo dojść do wiary- mówi IAR.

Dziennikarz zwraca uwagę, że jest wielu rozwodników, którzy chcą przystępować do Komunii. Czy mamy na nich nie zwracać uwagi?- pyta Sebastian Duda. Jego zdaniem wielu biskupów na synodzie mówiło coś przeciwnego niż arcybiskup Gądecki. Takie głosy dochodziły od hierarchów z Europy, Ameryki Południowej i Afryki. Sebastiana Duda jest przekonany, że dyskusja o rozwodnikach będzie w Kościele na świecie kontynuowana.