Silne deszcze monsunowe i powodzie spowodowały śmierć 110 osób w Pakistanie i 86 osób w Indiach. Rannych jest na razie 148 osób. Sytuacja może się pogorszyć - zdaniem meteorologów w nadchodzących dniach będzie nadal padać.

W całym regionie ekipy ratownicze ewakuują ludzi z zalanych terenów. Żywioł zniszczył dotychczas około 650 domostw. Władze kontrolowanego przez Indie Kaszmiru twierdzą, że skutki powodzi są najgorsze od lat.

Zdaniem Ahmada Kamala, rzecznika prasowego pakistańskiego Narodowego Kierownictwa ds. Klęsk, część ofiar straciła życie w wyniku zawalenia się dachów ich domów. Około 70 zmarłych to natomiast pasażerowie autobusu wiozącego gości na wesele, porwanego przez silny nurt rzeki.

Co roku w Pakistanie i Indiach sezon monsunowy przynosi śmiertelne żniwa. Najwięcej ofiar było w Pakistanie w 2010 roku. Zginęło wówczas 1700 osób.