To dziwne, że to wezwanie pojawiło się tak późno - mówi IAR Monika Bartoszewicz. Politolog przypomina, ze Polska jest jednym z głównych sojuszników USA w Europie. Jej zdaniem, to wezwanie pokazuje na bezsilność Stanów Zjednoczonych wobec Państwa Islamskiego. Oni po prostu nie wiedzą, co trzeba zrobić - dodaje ekspertka.
Jak miałby wygalać udział Polski w koalicji? Amerykanie wysyłają do Iraku 350 specjalistów, to nie są wojskowi - podkreśla Monika Bartoszewicz. Według niej to jasny przykład, jaki charakter miałaby mieć polska misja.
Oprócz Polski Kerry wezwał też do uczestnictwa w koalicji: Wielką Brytanię, Francję, Niemcy, Włochy, Danię, Turcję, Kanadę i Australię. Zapowiedział też, że w walce z dżihadystami nie dojdzie do operacji lądowej.