Jak czytamy w serwisie, dzień wcześniej, biznesmeni spotkali się w stolicy z wiceministrem Zbigniewem Rynasiewiczem. Polityk PO zaprzecza, by w trakcie przeszukania znaleziono u niego sztabki złota.
Jak informował Jacek Dobrzyński, rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego, agencja od rana prowadziła w kilku miejscach działania na zlecenie Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Wśród tych miejsc było biuro związanego z Rzeszowem szefa klubu PSL Jana Burego.