Cenzura przed przyjazdem chińskiego prezydenta do Belgii. Xi Jinping rozpocznie jutro swoją trzydniową wizytę w tym kraju. Zadbano o to, aby na trasie przejazdu szefa państwa nie pojawiło się nic co mogłoby mu popsuć humor.

Powodem kontrowersji stał się spektakl zespołu Shen Yun promujący tradycyjny chiński taniec i muzykę. Występ, cieszący się dużym uznaniem w wielu krajach świata , w przyszłym tygodniu ma być pokazany w Brukseli. Uznano jednak, że chiński prezydent o tym nie musi wiedzieć.

„Otrzymaliśmy wiadomość od policji z prośbą o zdjęcie wszystkich plakatów reklamujących nasz spektakl na trasie Xi Jinpinga w poniedziałek i we wtorek” - powiedział belgijskim mediom jeden z organizatorów występu Nicolas Schols. Wszystko dlatego, że słynny pokaz ma związek z Falun Gong - praktykami samodoskonalenia, zakazanymi w Chinach od końca lat 90. Władze Brukseli tłumaczą, że zdjęcie plakatów jest więc wyrazem „kurtuazji” wobec wyjątkowego gościa.

W czasie pobytu prezydenta w belgijskiej stolicy nie będzie też demonstracji sprzeciwu wobec łamania przez Pekin praw człowieka. Organizacje pozarządowe, które starały się o zgodę na takie manifestacje, jej nie otrzymały.