"Proces przyłączenia Krymu do Rosji zakończy się jeszcze w tym tygodniu" - tak powiedział cytowany przez agencję Itar-Tass szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Wspomniał, że jest to proces legalny. Polityk dodał, że podjęto już konkretne kroki zmierzające do wdrożenia umowy na podstawie której Krym ma stać się częścią Rosji.

Przedwczoraj Władimir Putin wspólnie z samozwańczymi władzami Republiki podpisał traktat o aneksji półwyspu. Na stronie internetowej rosyjskiego prezydenta napisano, że dokument "tymczasowo" wchodzi w życie "z dniem podpisania", a ratyfikowany zostanie po decyzji parlamentu.

W niedzielę na Krymie odbyło się referendum zorganizowane przez prorosyjskie władze Republiki Autonomicznej Krymu. Podano, że ponad 95 procent głosujących opowiedziało się za odłączeniem półwyspu od Ukrainy. Polska, podobnie jak Unia Europejska, Stany Zjednoczone i władze w Kijowie, nie uznaje tego plebiscytu, twierdząc, że jest nielegalny.