Premier będzie wspierał ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. Donald Tusk zapowiedział to w Sejmie przed głosowaniem nad wnioskiem o wotum nieufności dla ministra.

Premier powiedział, że składane przez opozycję wnioski są świadectwem jej bezradności. Pokazują też, że nie ma ona żadnej pozytywnej koncepcji dla służby zdrowia. Tusk dodał, że będzie wspierał ministra w pracach nad zmianami w leczeniu onkologicznym i skróceniem kolejek do specjalistów. W marcu zostaną przedstawione propozycje rozwiązań w dziedzinie onkologii.

Szef rządu powiedział, że najważniejszym problemem ochrony zdrowia jest ochrona publicznych pieniędzy przed tymi, którzy chcą po nie sięgnąć. Dodał, że opozycja z prawa i lewa zgłasza wnioski o dymisję ministra zdrowia wtedy, gdy rząd broni publicznych środków. Premier zarzucił Prawu i Sprawiedliwości, a także Sojuszowi Lewicy Demokratycznej, że bronią interesów koncernów farmaceutycznych.

Nawiązując do wczorajszego wystąpienia prezesa PiS-u Jarosława Kaczyńskiego Tusk powiedział, że jeśli nie traktuje on spraw ochrony zdrowia tylko politycznie, to powinien przedstawić projekt sieci szpitali i budżetowego finansowania służby zdrowia. Premier zadeklarował, że jest gotów rozmawiać z każdym o rozwiązaniach, które mogą poprawić sytuację.

Donald Tusk nawiązał też do sytuacji na Ukrainie. Powiedział, że na początku lat 90-tych dochód na głowę mieszkańca był w Polsce o sto dolarów wyższy, niż na Ukrainie, a dziś jest wyższy o 9 tysięcy dolarów. To pokazuje, że lepiej jest rozmawiać i współpracować, niż walczyć i się awanturować - powiedział szef rządu.