Microsoft broni się przed inwigilacją służb specjalnych. Amerykańska firma planuje wprowadzenie szyfrowania danych przesyłanych przez internet. Podobne działania podjęły inne firmy informatyczne.

Z dokumentów wykradzionych przez Edwarda Snowdena wynika, że amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego jest w stanie przechwytywać wewnętrzną komunikację Google i Yahoo. Jest to równoznaczne z dostępem do kont setek milionów użytkowników tych portali. Niedawno okazało się też, że służby specjalne USA mogą mieć dostęp do serwisów internetowych Microsoft.

I choć przedstawiciele tej firmy przyznają, że nie mają jednoznacznych dowodów na inwigilację, zamierzają wprowadzić dodatkowe zabezpieczenia. Chodzi o szyfrowanie komunikacji w wewnętrznej sieci Microsoftu. Decyzje w sprawie wyboru technologii szyfrującej mają zapaść w tym tygodniu.

Podobne zabezpieczenia wprowadzają Google, Yahooo, Facebook oraz inne firmy. I choć szyfrowanie danych nie stanowi stuprocentowego zabezpieczenia, znacznie utrudnia inwigilację zarówno służbom wywiadowczym jak i działającym w internecie oszustom.