Mariusz Błaszczak odniósł się do ujawnionej przez brytyjską prasę sprawy podsłuchiwania przez służby Stanów Zjednoczonych kilkudziesięciu najważniejszych europejskich polityków, w tym Angeli Merkel. Jego zdaniem, problem podsłuchów nie dotyczy premiera Donalda Tuska, tylko obywateli Rzeczypospolitej, którzy "jak wszystko na to wskazuje są inwigilowani".
Szef klubu PiS przypomniał o raporcie Najwyższej Izby Kontroli, który ujawnił potężną skalę wykorzystywania informacji dotyczących billingów. Żeby ten problem rozwiązać w Polsce musi się jednak jego zdaniem zmienić władza. Poseł Mariusz Kamiński dodał, że gdyby podsłuchiwani byli urzędnicy państwowi, oznaczałoby to, że zawiodły służby specjalne, których zadaniem jest ochrona kontrwywiadowcza. Poseł Kamiński zgodził się jednak z szefem Klubu PiS, że w Polsce większym problemem jest inwigilacja obywateli niż najwyższych urzędników państwowych.
Lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro skierował do premiera Donalda Tuska list, w którym pyta czy w po wybuchu afery zlecił audyt bezpieczeństwa państwa i komunikacji.
Komentarze (2)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeW ciągu ostatnich sześciu lat Zakład Ubezpieczeń Społecznych na nagrody dla swoich pracowników wydał astronomiczną kwotę 1 miliarda 278 milionów 249 tysięcy złotych.
“Super Express” dotarł do zestawienia łącznej wartości nagród wypłaconych w poszczególnych oddziałach i centrali ZUS w latach 2007-2012. Jak wynika z dokumentu, łączna wartość bonusów w ciągu sześciu lat wyniosła 1 278 249 000 zł.
Najwięcej przez ten okres dostawali urzędnicy centrali zakładu. O ile w 2007 r. było to jeszcze “tylko” 5 797 000 zł, o tyle w ubiegłym roku blisko trzy razy tyle – 14 301 000 zł. Ponad czternaście milionów! Równie solidne nagrody otrzymali urzędnicy gdańskiego oddziału ZUS – w 2010 roku.: 10 091 000 zł. Podobnie było w oddziale warszawskim – 10 526 000 zł w 2010 roku!