Śmiertelne eksplozje w Pakistanie. W wybuchach dwóch bomb na bazarze w Parachinar na północnym zachodzie kraju zginęło 41 osób, a ponad 150 zostało rannych.

Według źródeł medycznych, 20 osób jest w stanie krytycznym. To najkrwawszy atak w tym kraju podczas Ramadanu, świętego miesiąca muzułmanów. Do dwóch eksplozji doszło, gdy lokalni handlarze otwierali swoje stragany po zachodzie słońca. Parachinar jest stolicą rejonu Kurram leżącego przy granicy z Afganistanem.

Zamach potępił prezydent kraju Asif Ali Zardari. Polityk wyraził solidarność z rodzinami ofiar i wezwał do modlitwy za tych, którzy padli ofiarami "aktywności terrorystów".