Polski MSZ w światowej czołówce najlepiej połączonych na Twitterze. Tak wynika z rankingu przygotowanego przez firmę Burson-Marsteller. Twitter to portal, gdzie za pomocą zaledwie 140 znaków jego użytkownicy przedstawiają swoje opinie. Firma Burson-Marsteller, zajmująca się PR-em i komunikacją, sprawdziła aktywność dyplomatyczną.

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w wersji angielskiej znalazło się na trzecim miejscu najbardziej skomunikowanych użytkowników Twittera. Wyprzedziło brytyjski, francuski, czy niemiecki MSZ, zostawiając w tyle unijnych liderów - szefa Rady Europejskiej Hermana i przewodniczącego Komisji.

Pierwsze miejsce zajął szwedzki minister spraw zagranicznych Carl Bildt, na drugim uplasował się unijny korpus dyplomatyczny. Firma Burson-Marsteller wzięła nie tyle pod uwagę liczbę osób, które śledzą „twitty”, co sprawdzała jak wpływowe są to osoby, oraz instytucje i czy mają podobny profil. Badała także liczbę odpowiedzi na krótkie wpisy i sporządziła raport.

Jeśli chodzi o ranking popularności na Twitterze, to na pierwszym miejscu jest Barack Obama. Jego wpisy śledzi ponad 33 miliony internautów. Drugi na liście najbardziej popularnych na świecie jest papież Franciszek, którego czyta ponad siedem milionów użytkowników Twittera. Jest on także najbardziej wpływowy, bo jego informacje i opinie czyta, oraz przekazuje dalej ponad 11 tysięcy internautów. Trzecie miejsce w tym rankingu zajął Biały Dom.

Ponad trzy czwarte światowych przywódców ma konto na Twitterze. To prezydenci, premierzy, szefowie dyplomacji i ich ministerstwa ze 153 krajów.