Ułaskawienie niepełnosprawnego skazanego na sądowej wokandzie. W sprawie Radosława Agatowskiego na posiedzeniu zbierze się Sąd Rejonowy w Kołobrzegu.

Ma wydać opinię w sprawie ułaskawienia skazanego. Także rozpoznać wniosek koszalińskiej prokuratury o zawieszenie wykonania kary do czasu zakończenia
postępowania o ułaskawienie .


Opinia sądu nie jest wiążąca dla prezydenta. Sędzia Sławomir Przykucki, rzecznik Sądu Okręgowego w Koszalinie, wyjaśnia, że sądy wydają opinię w przedmiocie ułaskawienia, ale prezydent nie musi wcale czekać na tę opinię. "Prezydent może właściwie od ręki wydać taką decyzję, tak samo jest z przyznaniem obywatelstwa. Jest droga administracyjna ale prezydent może to zrobić w ciągu jednego dnia"- mówi sędzia.

Radosław Agatowski jest w kołobrzeskim szpitalu. Z przepustki nie wrócił do aresztu. Prokuratura Rejonowa w Koszalinie odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie.

Mężczyzna jest niepełnosprawny umysłowo. Ma wyroki za kradzieże między innymi rowerów i wózków. Gdyby musiał je wszystkie odsiedzieć, z więzienia wyszedłby za cztery lata.