Mężczyzna zaatakował siekierą wycieczkę szkolną zwiedzającą zamek na Wawelu, później usiłował staranować dzieci samochodem. Strażnicy zatrzymali napastnika strzelając w opony auta. Mężczyzna został zatrzymany na miejscu.

"Z wstępnych informacji wynika, że na wzgórze wawelskie pewien mężczyzna chciał wjechać samochodem. Kiedy wysiadł zaczął grozić siekierą osobom z wycieczki zwiedzającej wzgórze. Na to zareagował ksiądz, który oprowadzał wycieczkę zareagował. Wtedy mężczyzna wrócił do samochodu i ruszył gwałtownie w kierunku zwiedzających" - opisuje Katarzyna Padło z biura prasowego krakowskiej policji.

Z pomocą przyszła straż wawelska. "Oddali strzał ostrzegawczy a później – aby powstrzymać napastnika - także w opony samochodu. Agresywny mężczyzna został zatrzymany przez policjantów chwilę później. Jest to 48 letni mieszkaniec Krakowa. Trzeźwy. Ustalamy powody zachowania mężczyzny oraz okoliczności całego zdarzenia" - dodaje Padło.

Obecnie napastnik znajduje się w policyjnym areszcie. Psychiatra, który badał Grzegorza Ś. stwierdził, że może być on przesłuchany. "Lekarz, który po południu zbadał mężczyznę stwierdził, że zdawał on sobie sprawę ze swoich czynów i może trafić do policyjnej izby zatrzymań" - powiedział TVN24.pl mł. insp. Dariusz Nowak z małopolskiej policji.

Jutro 48-latek zostanie przesłuchany i prawdopodobnie usłyszy zarzuty.