Zapowiedziane przez premiera zmiany w rządzie będą zaskakujące - mówi wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński.

Jak powiedział dziennikarzom, plany szefa rządu już zna, ale nie chce ich zdradzić. Podkreślił, że szczegóły poznał w trakcie bezpośredniej rozmowy z premierem Donaldem Tuskiem. Zobowiązał się jednak, że nie ujawni do środy żadnych szczegółów.

Na pytanie, czy Polskie Stronnictwo Ludowe zmiany w rządzie też dotkną, wicepremier odpowiedział: "Dotykają, bo gdy kto inny będzie siedział podczas obrad Rady Ministrów, to każda osoba ma swój koloryt, własny styl robienia polityki, więc nowe może być fascynujące".

Wczoraj Donald Tusk zapowiedział, że zmiany w składzie gabinetu ogłosi w najbliższą środę, po posiedzeniu Rady Ministrów. Jak mówił, wtedy poznamy następcę Tomasza Arabskiego na stanowisku szefa kancelarii premiera.

Arabski ma zostać ambasadorem RP w Hiszpanii. Szef rządu dodał, że będą też inne zmiany, także dotyczące innych ministrów. Nie ujawnił jednak żadnych szczegółów personalnych.