Radosław Sikorski w Radiu ZET przyznał, że "premier zaskoczył wszystkich" planowanymi zmianami w rządzie. - Pan jest pewniakiem? – rozpoczęła dzisiejszy wywiad w Radiu ZET Monika Olejnik. - Nie wiem, nie mnie to oceniać. W swoim subiektywnym odczuciu staram się jak najlepiej, ale to oceni premier – odpowiedział Sikorski, który ocenił, że na korzyść Platformy Obywatelskiej pracuje teraz wynik negocjacji perspektywy budżetowej UE na lata 2014-2020 i... prof. Piotr Gliński.

Minister spraw zagranicznych i wiceprzewodniczący PO stwierdził, że kandydat PiS na premiera nieoczekiwanie okazał się sprzymierzeńcem rządu. – Wczoraj w jego imieniu zaprezentowano zupełnie nierealistyczne pomysły, które kosztowałyby dziesiątki miliardów. Prof. Gliński może być użyteczny [dla PO – red.], bo pokaże bezradność intelektualną i bezradność pomysłów opozycji – mówił dzisiejszy „Gość Radia ZET”.

Radosław Sikorski ocenił, że na korzyść rządu PO-PSL może pracować wynik negocjacji budżetu UE. Podkreślił, że rząd pracował na ten sukces od trzech lat. - Zamiast szarżą w ostatniej chwili, tupaniem i wetowaniem, jak chciałby lider opozycji, my mądrą i przemyślaną strategią osiągnęliśmy dobry wynik. Mam nadzieję, że społeczeństwo to doceni – mówił minister spraw zagranicznych.